Obecnie nie ma wątpliwości, że przebieg COVID-19 zależy również od naszego ogólnego stanu zdrowia. Na naszą kondycję zdrowotną składa się także nasza masa ciała oraz parametry metaboliczne. W wielu newsach pojawia się informacja sugerująca, że otyłość ma bardzo istotny wpływ na przebieg tej choroby. Jaka jest prawda?

Nowe dane na temat COVID-19 pojawiają się bardzo szybko i nasze rozumienie tej choroby zmieniało się w czasie. Nie ma w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę, że wirus SARS-CoV-2 zaatakował ludzkość około rok temu. Dlatego należy mieć świadomość, że badania opublikowane w marcu mogą już nie być aktualne i dlatego będę starał się bazować na jak najświeższych danych. Przyznam też, że na początku pandemii nie doceniałem wpływu otyłości na przebieg infekcji wirusem SARS-CoV-2, bo dostępne badania na to nie wskazywały

Na co wskazują najnowsze dane?

Jedną z nowszych meta-analiz opublikowano 12 września w Journal of Community Health1. Badacze przeanalizowali dane z całego świata i ocenili poszczególne czynniki ryzyka śmierci u hospitalizowanych pacjentów. Okazało się, że najpoważniejszymi czynnikami ryzyka są odpowiednio: przewlekła choroba nerek, choroba wieńcowa i wiek większy niż 65 lat. Każdy z tych czynników zwiększał ryzyko zgonu o ponad 250%. Na tym tle otyłość plasuje się raczej jako umiarkowany czynnik ryzyka, ponieważ zwiększa ryzyko śmierci o około 120%. Choć wydaje się to nadal sporo, to trzeba mieć świadomość, że sama płeć męska zwiększa ryzyko śmierci w warunkach szpitalnych o około 60%.

Należy zaznaczyć, że te dane pochodzą z badań w szpitalach, a ogólna śmiertelność na COVID-19 u osób z otyłością jest podniesiona, ale o 48%2. Mając przy tym większe ryzyko hospitalizacji, potrzeby intensywnej terapii, a nawet dodatniego testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 – o tym, czemu tak może być za chwilę.

Nie jest więc tak, że ryzyko śmierci z powodu nowego koronawirusa wzrasta wielokrotnie u osób otyłych – ale nie jest też tak, że otyłość nie ma wpływu na przebieg zakażenia. Inaczej jest w przypadku osób starszych lub/i przewlekle chorych, gdzie rzeczywiście ryzyko jest wielokrotnie podniesione. Oczywiście otyłość często wiąże się z problemami zdrowotnymi takim jak nadciśnienie, cukrzyca czy astma, które również w przybliżeniu podwajają śmiertelność 1. I tu może leżeć realny problem – w powikłaniach nadmiernej masy ciała, a nie samej otyłości.

70% leczonych na COVID-19 w szpitalu to osoby z nadwagą?

Ma marginesie chciałbym dodać pewne ostrzeżenie. Kilka razy widziałem też „szokujące informacje” o tym, że większość chorych leczonych w amerykańskich szpitalach na COVID-19 to osoby z nadwagą lub otyłe. Zazwyczaj pada liczba 70% pacjentów. To robi wrażenie i są to informacje prawdziwe3, ale trzeba uważnie interpretować takie dane.

Należy bowiem wziąć pod uwagę, że 42% Amerykanów jest dotkniętych otyłością4. Jeśli dodamy do tego osoby z nadwagą, to okaże się, że taka jest struktura amerykańskiej populacji (około 70% osób ma nadwagę lub otyłość) i nic dziwnego, że bardzo podobnie to wygląda w szpitalach. Aczkolwiek w np. Nowym Yorku 42% osób z COVID leczonych w szpitalach to osoby otyłe, natomiast w całym mieście stanowią oni jedynie 22% populacji2. Mówiąc inaczej – odsetek otyłych w szpitalach jest ważny, ale nie może być analizowany w oderwaniu od odsetka otyłych w danej populacji.

Czemu otyłość zwiększa ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19?

Warto zacząć od tego, że to nie jest nowość, że osoby otyłe mają większe ryzyko ciężkiego przebiegu chorób wirusowych. Z powszechną grypą jest tak samo5. Co więcej, istnieją dane wskazujące, że osoby otyłe mogę gorzej reagować na szczepienie na grypę2, a potencjalnie również na szczepienie przeciwko SARS-CoV-2.

Może być to związane z gorszą wydolnością układu sercowo-naczyniowego oraz płuc, jednak część badaczy zwraca uwagę również na inne aspekty takie jak insulinooporność, hiperglikemia oraz podwyższone stężenie cytokin prozapalnych (TNF-alfa, MPC-1, IL-6, IL-1 beta), co wpływa na reakcje układu odpornościowego6,7. Warto bowiem pamiętać, że tzw. „burza cytokin”, czyli cząsteczek wydzielanych przez nasz własny układ immunologiczny może być tym, co jest bezpośrednią przyczyną uszkodzenia płuc i śmierci u pacjentów zainfekowanych SARS-CoV-2.

Często zwraca się uwagę na kwestie metaboliczne. Typową konsekwencją otyłości jest cukrzyca typu 2, która wiąże się z podwyższonym stężeniem glukozy we krwi. Może mieć to duże znaczenie dla układu odpornościowego w związku z powstawaniem zaawansowanych produktów glikacji oraz stresem oksydacyjnym. Wykazano większą śmiertelność na COVID-19 u pacjentów ze słabo kontrolowaną glikemią7,8. To o tyle ważna informacja, że cukrzycę typu 2 relatywnie łatwo kontrolować przy pomocy aktywności fizycznej, diety i leków. Nie jest przy tym konieczne (choć jest pomocne) znaczne zredukowanie masy ciała.

U osób otyłych występuje też większe ryzyko zakrzepicy, co jest związane z wydzielaniem m.in. czynnika PAI-1 przez tkankę tłuszczową7. Pogorszona jest też funkcja śródbłonka naczyń krwionośnych 7.

Rolę może odgrywać też enzymu ACE2 (enzymu konwertującego angiotensynę 2). Jest to enzym znajdujący się na powierzchni błon komórkowych i odpowiadający z obniżenie ciśnienia krwi. Wirus SARS-CoV-2 wykorzystuje ten enzym, łączy się z nim, żeby przyczepić się, a później wniknąć do komórki. ACE2 znajduje się m.in. na komórkach płuc, ale nawet w większej ilości znajduje się w tkance tłuszczowej (zarówno wisceralnej, jak i podskórnej)9. Jest prawdopodobne, że przez to u osób otyłych pojawia się dodatkowa przestrzeń, w której wirus może się rozwijać. To by dobrze tłumaczyło, czemu osoby otyłe mają o 46% większe prawdopodobieństwo dodatniego testu na COVID-192.

Kolejną składową może być to, że osoby otyłe czują się stygmatyzowane i dłużej zwlekają z sięgnięciem po profesjonalną pomoc medyczną. Może dochodzić też do fatalnego w skutkach paradoksu – osoby z otyłością nie chcą iść do lekarza lub na badania z obawy przed wirusem. A przez to gorzej kontrolują i leczą swoje choroby, co stawia je w gorszym położeniu w przypadku infekcji. Eksperci zawracają też uwagę na czysto techniczne problemy związane z opieką nad otyłym pacjentem. Zwyczajnie trudniej jest się opiekować pacjentem o dużych gabarytach – szczególnie na intensywnej terapii2.

Czyli odchudzać się?

Istotne jest, że nie otyłość sama w sobie jest problem, co jej licznie powikłania. Dlatego wszyscy powinniśmy w tym okresie zwrócić szczególną uwagę na kontrolowanie takich parametrów jak ciśnienie krwi czy poziom glukozy. Według niektórych badań znaczenie może mieć nawet poziom lipidów we krwi10. Ma to nawet swoje potencjalne wyjaśnienie, ale równie dobrze może być artefaktem związanym z ogólnym zdrowiem metabolicznym. Podkreślam „wszyscy”, bo tak jak otyłość nie oznacza automatycznie chorób metabolicznych (choć zwiększa ich prawdopodobieństwo), tak prawidłowa masa ciała nie oznacza, że nie mamy nadciśnienia lub początków cukrzycy.

To też istotne dlatego, że nawet niewielka redukcja masy ciała może istotnie poprawić te parametry zdrowotne i wbrew pozorom nie trzeba wrócić do prawidłowej masy ciała, żeby uzyskać istotną poprawę zdrowia metabolicznego. A dzięki temu potencjalnie mamy szansę łagodniejszy przebieg COVID-197. Dlatego wprowadzenie nawet kilku prozdrowotnych zmian w diecie jest bardzo wskazane. Takimi mogą być: zmiana produktów zbożowych na pełnoziarniste, włączenie większej ilości warzyw do diety czy ograniczenie napojów słodzonych i alkoholu. A niestety badania pokazują, że w czasie wiosennego lockdownu niemal połowa badanych Polaków przytyła, a ich nawyki żywieniowe się pogorszyły11.

Obok odpowiedniej diety znaczenia ma też aktywność fizyczna. Oczywiście nie jest to najlepsza informacja dla osób żyjących w kraju, w którym rząd w pierwszej kolejności sięga po zamknięcie lasów i klubów fitness. Moim zdaniem warto jest szukać aktywności fizycznych, które możemy uprawiać pomimo obostrzeń – trening na gumach w domu, rowerek stacjonarny, bieganie czy spacery będą dobrymi narzędziami.

Zmaganie z pandemią zajmie nam przynajmniej kilka długich miesięcy. W tym czasie nasze zdrowie metaboliczne może solidnie podupaść – szczególnie, jeśli pracujemy z domu i mamy tendencję do wynagradzania sobie tego ciężkiego okresu jedzeniem. W tym wszystkim nowy koronawirus może nam towarzyszyć już zawsze, a zdrowotne konsekwencje otyłości będą istnieć niezależnie od niego.

Jeśli interesują Cię rzetelne treści nt. SARS-CoV-2 i COVID-19 to zapraszam na profil wirusologa dr hab. Tomasza Dzieciątkowskiego, który regularnie publikuje sprawdzone informacje na ten temat.

Źródła

  1. Noor FM, Islam MM. Prevalence and Associated Risk Factors of Mortality Among COVID-19 Patients: A Meta-Analysis. Journal of Community Health. 2020;45(6):1270-1282. doi:10.1007/s10900-020-00920-x
  2. Popkin BM, Du S, Green WD, et al. Individuals with obesity and COVID-19: A global perspective on the epidemiology and biological relationships. Obesity Reviews. 2020;21(11):1-17. doi:10.1111/obr.13128
  3. Chawla D, Rizzo S, Zalocusky K, et al. Descriptive epidemiology of 16,780 hospitalized COVID-19 patients in the United States. medRxiv. 2020:2020.07.17.20156265. https://doi.org/10.1101/2020.07.17.20156265.
  4. Hales CM, Carroll MD, Fryar CD, Ogden CL. Prevalence of Obesity and Severe Obesity Among Adults. NCHS Data Brief (CDC). 2020;February(360):1-7. https://www.cdc.gov/nchs/products/index.htm.
  5. Huttunen R, Syrjänen J. Obesity and the risk and outcome of infection. International Journal of Obesity. 2013;37(3):333-340. doi:10.1038/ijo.2012.62
  6. Földi M, Farkas N, Kiss S, et al. Obesity is a risk factor for developing critical condition in COVID-19 patients: A systematic review and meta-analysis. Obesity Reviews. 2020;21(10):1-9. doi:10.1111/obr.13095
  7. Lockhart SM, O’Rahilly S. When Two Pandemics Meet: Why Is Obesity Associated with Increased COVID-19 Mortality? Med. 2020;(January):19-21.
  8. Zhu L, She ZG, Cheng X, et al. Association of Blood Glucose Control and Outcomes in Patients with COVID-19 and Pre-existing Type 2 Diabetes. Cell Metabolism. 2020;31(6):1068-1077.e3. doi:10.1016/j.cmet.2020.04.021
  9. Al-Benna S. Association of high level gene expression of ACE2 in adipose tissue with mortality of COVID-19 infection in obese patients. Obesity Medicine. 2020;19(July):100283. doi:10.1016/j.obmed.2020.100283
  10. Izcovich A, Ragusa M, Tortosa F, et al. Prognostic Factors for Severity and Mortality in Patients Infected with COVID-19: A Systematic Review. SSRN Electronic Journal. 2020:1-30. doi:10.2139/ssrn.3627285
  11. Błaszczyk-Bębenek E, Jagielski P, Bolesławska I, Jagielska A, Nitsch-Osuch A, Kawalec P. Nutrition behaviors in polish adults before and during COVID-19 lockdown. Nutrients. 2020;12(10):1-16. doi:10.3390/nu12103084
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

[…] Niestety to jeszcze nie koniec. Otyłość jest związana również z depresją, chorobami neurodegeneracyjnymi (np. Alzhaimerem), obniżoną płodnością (szczególnie u kobiet), chorobą zwyrodnieniową stawów, kamicą żółciową, dną moczanową, przewlekłą niewydolnością nerek i niealkoholowym stłuszczeniem wątroby10. I to nadal prawdopodobnie nie wszystko. Pisałem już o tym, że otyłość może zwiększać ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19. […]

Wybrałem posty, które mogą Ci się spodobać

Trening siłowy jest WSAKAZANY u kobiet z PCOS!

Cholesterol LDL powoduje choroby serca

Wegetarianizm powoduje niedorozwój mózgu? – polemika z artykułem w Rzeczpospolitej